No wiadomo że tak :-). Zawsze ludzie będą chcieli np. niższych szumów bo ktoś ma widzimisię używania f/22 w ciemnym kościele i bez lamp a wtedy ISO 100 000 za słabe. I tak cała zabawa będzie trwać w nieskończoność, choć powoli zbliżamy się do granicy przy której amatorom już sprzęt z niższych półek zaczyna wystarczać.
Tak swoją drogą to ciekawy jestem jak ta granica została przez firmy foto określona, bo wiadomo że każda konsumencka grupa celowa została jakoś zdefiniowana. więc pewnie te wszystkie głosy o oczekiwanych ulepszeniach to tylko wołania na puszczy bo oni i tak wiedzą co jest dla nas odpowiednie.
P.S
Zapomniałes o LCD, zdaje się EOS 3 chyba nie miał ;-)