Hmm..., to zależy co kto lubi fotografować. Dla mnie osobiście "martwy letni sezon" wreszcie się kończy i coraz bliżej jesieniKrajobraz robi się wówczas ciekawszy, rano mgły, nie trzeba tak wcześnie wstawać na wschód słońca. Mniej ludków włazi w kadr
Martwi mnie tylko czy dystrybutorzy u nas wyrobią się odpowiednio wcześnie.