Dziwi mnie to, ze Canon wybiera taki czas na premiere swoich aparatow. Jak dla mnie poczatek wrzesnia to bardzo pozno i jest to prawie jak dla mnie „martwy sezon”. Nie foce w jesieni i zimie tak czesto jak na wiosne, lato. Patrzac na Europe, to Canon troche traci, bo jak bede zmienial body, to dopiero w przyszlym roku na wiosne, jak ceny pojda ostro w dol. Najwyrazniej rynek Canona nie jest na Europe przewidziany.