Przeszukałem archiwum, ale większość postów była na temat porównania 24-70 kontra 24-105 obydwa "L"

Za sigmą na pewno przemawia cena, za canonem wykonanie i lepszy AF.
Obiektyw będzie wykorzystywany w studio i jako zapchajdziura pomiędzy 70-200 a 10-20.

Nie chcę odpowiedzi typu kup 50 mm 1.8 - bo miałem i już nie lubię (mydło do 4.0 i po 3 miesiącach luzy takie, że służyć mógł za grzechotkę dla synka).

Interesuje mnie różnica w jakości optycznej. Czy wiele stracę kupując Sigmę ?