Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
jesli robisz ekspozycje nawet po pol minuty, to wygodniej jest zaslepic celownik ta nakladka z paska (...)
Przecież w trakcie naświetlania żadne światło z celownika nigdzie nie wpada bo lustro jest podniesione.

a z kolei przy dluzszych czasach (po kilka minut), to jest chyba jedyny sposob na robienie zdjec. bo czlowiek zwyczajnie nie ustoi.
Nie przyszło by mi do głowy, żeby robić takie zdjęcia na zielonym.

inna kwestia, ze przy robieniu ultra-szerokim katem czesto potrzebuje rak, zeby zaslaniac filtry przed swiatlem "od tylu" aparatu. zaslepka zwalnia mi glowe lub jedna z rak, co nie tylko zwieksza komfort, ale i tez ulatwia nie-potracanie przez przypadek aparatu
A co to ma do zasłaniania wizjera?
Robisz pomiary (nawet ze wszystkimi filtrami do kupy) potem sobie kadrujesz i robisz zdjęcie. Da się inaczej?