Czesc,
zastanawia mnie, dlaczego wiekszosc z forumowiczow kupujaca cos szerokiego kupuje Canona 17-40mm f4.0 L ?
Co w tym obiektywie jest takiego niezwyklego? Czy oby na pewno oznaczenie „L” pasuje do tego obiektywu? Wydaje mi sie ze nie.
Jak porownuje go do Tamrona SP AF 17-50 mm f/2.8 XR Di II LD Aspherical (IF), to Tamron jest o wiele lepszy i za mniejsze pieniadze. Oto male porownanie:
Canon:
+ mniejsze aberacje i winietowanie
+ lepsze wykonanie
+ uszczelniony
+ pasuej do FF
- o okolo 80% drozszy od Tamrona
- mniejszy zakres ogniskowej
- gorszy AF pomimo, ze posiada USM
- gorsza rozdzielczosc obrazu
- f4:0
Podsumowujac. Jak ktos chce kupic cos szerokiego do np. XX0D lub X0D i wie, ze nie przeskoczy na FF, to chyba nie ma nic lepszego od tego Tamronika.
Na korzysc Tamrona przemawia:
+ cena
+ f2.8
+ lepszy AF
+ wieksza ogniskowa
+ lepsza rozdzielczosc obrazu
Jak sie myle, to smialo piszcie![]()