
Zamieszczone przez
swnw
Witam,
W ocenie wielu forumowiczów ostrość to jedyna rzecz jaką warto zajmować sie w fotografii. Nie ma tematu, któremu poświęconoby wiecej czasu. Ostrość powoli staje się rodzajem religii. Jak słusznie zauważyłeś bierze sie to z barku wiedzy, a bardziej precyzyjnie z braku fotograficznych podstaw. Ludzie dostają do ręki niesamowicie wyrafinowany sprzęt i nie bardzo wiedzą co z nim robić więc zaczynają powiększać pixele i dyskutować. Poziom tej dyskucji sprowadza się do wartościowamia między "mydłem", a ostrym jak "brzytwa". Tak powstają tysiace postów właściwie o niczym, a w przekonaniu dyskutujących o fotografii. Ta ostatnia jest sztuka trudną i nie dla każdego. Sprzęt do robienia zdjęć jest łatwo dostępny i właściwie nieomal każdy może fotografować ale niestety nie każdy kto ma kamerę jest reżyserem i nie każdy kto ma aparat jest fotografem nawet amatorem. Wiekszośc to posiadacze sprzętu, tylko nieliczni osiągają poziom od którego zaczyna się fotografia ci jednak bardzo rzadko mówią o ostrości.
Może jednak przesadzam? Wszystko to przecież jest zabawą.Irytujace jest jednak zdominowanie forum przez tematy techniczne, którym nadaje się najwyższą rangę.
Pozdrowienia, swnw.