Na wstępie zaznaczę, że nigdy ślubów nie robiłem, więc to poniżej to tylko moje przemyślenia na podstawie eksperymentów własnych.
Co do różnicy przy ustawieniu lampy na wprost a pod kątem - zauważ, że jak masz ustawioną na wprost, to działa ci automatyczny dobór kąta błysku, zależnie od ogniskowej obiektywu. Jeśli palnik podniesiesz, to lampa jest automatycznie ustawiana na najszerszy możliwy kąt, co skutkuje spadkiem jej wydajności - przez co tak na prawdę drugi plan jest gorzej doświetlany. Zapewne pierwszy plan będzie OK, ale na pewno wpływa to na drugi.
Co do trybów, możesz spróbować ustawić na AV z korektą np. -2EV (-1EV jeśli będzie jaśniej), a lampie dać odpowiednią korektę na plus (wymaga ćwiczeń). Zachowasz w ten sposób częściową automatykę, a jednocześnie czasy rzędu 1/100-1/80, czyli takie jakie ci są potrzebne. Może dzięki temu zdjęcia będą lepsze.