Witam
Zanabyłem dzisiaj statyw jak w tytule SLIK Pro 300 DX.
Założenia były następujące:
- dobry stosunek cena / możliwości.
- wytrzymałość, czyli żadna aluminiowa Hama (głowica ma utrzymać 400d+70-200+grip)
Pierwszy warunek jest spełniony z nawiązką.
359 zł za to była dla mnie cena akceptowalna za statyw.
Myślałem też o kopii Manfrotto - Goldphoto, ale opinie są bardzo różne, od skrajnie entuzjastycznych (różnią się tylko napisem) po mieszanie z błotem (po pół roku rozpada się).
Wytrzymałość sprawdzona od razu. Maksymalne wysunięcie i maksymalne obciążenie - stabilne.
Nogi z blokadą śrubową - bardzo mocno trzymają, tylko się zastanawiam, czy przypadkiem nie uda mi się kiedyś za mocno dokręcić śruby (kiedyś ukręciłem śrubę mocującą koło w Renault Laguna :-) tak więc predyspozycje mam).
Podoba mi się blokada rozłożenia nóg - nie trawię rozwiązania z poprzeczkami jak w tanich statywach.
Mocowanie głowicy "do góry nogami" - wymaga chwili i uwagi, należy rozkręcić dwie części i potem uważnie skręcić. Podkreślam uważnie, bo jest to drobny gwint i przy próbie wkręcania pod skosem można go ukręcić.
Sama głowica i płytka ma dobre i precyzyjne sterowanie.
Na pewno w płytce może brakować poziomiczki, ale będę się ratował poziomiczką wsadzoną w sanki lampy.
Wiadomo ideałem byłoby manfrotto, ale wydatek byłby co najmniej 2 o ile ni 3 razy większy.
Więcej uwag wyjdzie na pewno w praniu i po roku użytkowania.
Na razie idę coś "sfocić"![]()