To akurat nie wina Adobe, tylko Apple, które zmieniło API z Carbon na Cocoa. Adobe miało napisanego Photoshopa pod 64-bity, ale na API Carbon. Apple nagle wprowadziło Cocoa, które niby ma wsteczną kompatybilność z Carbonem (Rosetta), ale jaki byłby sens odpalania tych 64-bitów w trybie jakby "emulacji"? Adobe nie olało Macintoshy, piszą kod od nowa.