fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Linux na którym bez emulacji nie odpalisz PS'a... sorry... ale do fotograficznych zastosowań linux się średnio nadaje... co innego na serwer, bądź router... Pewnie zaraz ktoś z Gimpem wyjedzie ale to trochę jak rzeźbienie tępym dłutem... da się...
40d + 17-40/4L + 70-200/4L
Zgadzam się, akurat w profesjonalnej obróbce grafiki rastrowej Linux ma niewiele do powiedzenia a GIMP, pomimo, że wystarczający dla większości, konkurować z obróbką w 16 bitach PS-a nie może.
Ale po pierwsze dopiero co Skipper pisał:
Nawet w tym temacie były przykłady, że zwykłe wywoływanie RAW-ów potrafi obciążyć wszystkie rdzenie na 100%, również 4 a nawet 8. Część filtrów PS-a również to potrafi. To się przekłada na współmierne skrócenie czasu obróbki.
Z tego wynika, że albo ludzie wywołujący RAW-y nie mieszczą się w definicji użytkownika domowego, ze wspomnianego cytatu Skippera, albo mówimy o ogólnym przypadku wszystkich użytkowników, nie tylko fotografów.
Ja rozumiem, że ktoś może nie chcieć dopłacić do komputera 1000zł tylko po to, żeby skrócić czas obróbki o 15s. skoro nigdzie mu się nie spieszy, tym nie mniej określenie "przerosnąć potrzeby" jest tu dużym nadużyciem. Dla kogoś kto żyje z robienia zdjęć, zaoszczędzenie tych 15s. daje wymierne korzyści jeśli idzie o czas i zarobione pieniądze.
Poza tym, skoro mówimy o komputerach stricte do grafiki i twierdzimy, że dla Linuksa poprzeczka jest postawiona zbyt wysoko, to sam nie jestem przekonany, czy Mac jest właściwym wyborem. Widziałem kilka testów w internecie, gdzie porównywali dwie identyczne konfiguracje (od kiedy procki w Mac-ach są takie jak w pecetach, jest to możliwe) z których wynikało, że PC pod PS-em był szybszy i operacje wykonywały się krócej. Nie twierdzę, że Mac nie ma innych zalet, ale niekoniecznie jest nią wydajność pod PS-em, z resztą powszechnie wiadomo,że nowe wydania PS-a pisane są z myślą o Windows.
Na dodatek ciągle nie dowiedziałem się co to oznacza, że Mac-i wolniej się starzeją.
W ogólności wynika niewiele, w porównaniu do Mac-a i jego osX, którego można zainstalować tylko na komputerach tej samej firmy (bez kombinowania i zgodnie z licencją) to już jednak coś świta.
Po prostu Mac OS X jest wydajny, więc taki sam sprzęt wystarcza na ciutkę dłużej w wypadku Macintoshy. Sprzętowo starzeje się tak samo, po prostu używane modele lepiej stoją w cenie i mniej się na nich traci przy sprzedaży.
Sony NEX-5 + Voigtländer Nokton 35mm f/1.4
Dokleiłem parę postów klasy "Mac vs reszta świata" z wątku 'Jaki komputer' ( http://canon-board.info/showthread.php?t=20885 )
Czy ktoś już próbował zainstalować Mac OS X na zwykłym pececie? Słyszałem, że da się, ale tylko po sformatowaniu całego dysku na dwie partycje. Na jednej win, na drugiej mac i tylko pod warunkiem, ze mac bedzie zainstalowany pierwszy. Czy ktoś o tym wie cos wiecej?
Regulamin pkt 8
Da się, tylko trzeba trochę pokombinować... i nie na każdym sprzęcie ruszy i nie zawsze działa stabilnie...
40d + 17-40/4L + 70-200/4L
No dobrze, ale czy praca os x na pececie jest porównywalna do tego os na macu? Co to znaczy: nie na każdym sprzęcie?
Regulamin pkt 8
Nie warto. Po pierwsze, trzeba złożyć peceta na bardzo konkretnych częściach, żeby to jakoś chodziło, a jak już chodzi to i tak średnio stabilnie.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
No nie wiem, znajomy student pracuje w ten wlasnie sposob: ma dwa systemy na pececie. Obrabia filmy HD na os x i twierdzi ze lepiej chodzi ten system od Visty z SP1. Już pomijam fakt, że ma sporo ramu i ghz w prockach...
Regulamin pkt 8