-
-
-
---Jak ktoś chętny, proszę na priv
Witam. Jestem zainteresowany.Pozdrawiam Wiesław
-
Witam
Jestem posiadaczem obudowy z funkcją OTG, Welland 600U2. Niestety, ale dysk WD Scorpio 80GB 8MB pożera za dużo prądu i ubudowa pracuje cały czas na akku. Poza tym jednym mankamentem urządzenie jest super, działa nawet z pamięciami Flash na USB
-
[Recenzja] Welland 600U2
Taką recenzję zamieściłem na innym forum:
W ostatnim czasie poszukiwałem urządzenia, które pomogłoby mi sprawnie przenosić dane, pomiędzy komputerami. Zakup pamięci USB okazał się nie wystarczający, mimo sporej ilości plusów tj; małej wagi, dobrej prędkości i bezpieczeństwa brakowało mi pojemności.
Po dłuższych poszukiwaniach, wertowania zasobów internetu spotkałem się z takim o to urządzeniem:
Jest to obudowa dysku 2,5" z funkcją On-The-Go (OTG). Funkcja ta stawia w nowym świetle urządzenia USB. Od tej pory nie muszą komunikować się one z komputerem, ale mogą porozumiewać między sobą. I tak aparat cyfrowy można podłączyć bezpośrednio do dysku USB i zarchiwizować zrobione zdjęcia. Urządzenia klasy OTG same się odnajdują i wymuszają hierarchię (Master-Slave), dlatego ingerencja użytkownika w ich obsługę jest ograniczona do minimum, a korzystanie ułatwione.
To obudowa do dysku 2.5 cala z możliwością podłączenia peryferii USB typu: aparat cyfrowy, pen drive, czytnik kart, odtwarzacz MP3. Wbudowana bateria litowo-jonowa umożliwia pracę w każdych warunkach
Co to daje? Ponieważ na wszelkie wypady zabieram ze sobą aparat cyfrowy, często byłem limitowany ilością zdjęć poprzez pojemność posiadanych przeze mnie kart pamięci. Teraz podłaczam dysk bezpośrednio do aparatu i zgrywam na dysk. Dysk informuje mnie podwójnym piknięciem o zakończeniu procesu kopiowania.
Dysk przyjechał do mnie w ładnym kolorowym pudełeczku:
Oczywiście ciekawość nie pozwoliła mi czekać, więc zajrzałem do środka. A wewnątrz porządek. Wszystko ładnie zapakowane i w dodatku bezpiecznie.
W skład zestawu wchodzą:
Obudowa dysku
Dwie szt ścianek bocznych
przewód USB(A)->USB(MINI)
Przejściówka USB(AF)->miniUSB(M) (F)-żeńska, (M)-męska
Zasilacz pełniący również funkcję ładowarki
Pokrowiec
Płyta ze sterownikami.
Ponieważ urządzenia ma zintegrowany akumulator Li-ion, to przed pierwszym uruchomieniem poddałem go pełnemu ładowaniu.
Ponieważ ładowanie trwa ok 2 godz, zajmę się wrażeniami estetycznymi.
Obudowa jest zrobiona z lakierowanego tworzywa sztucznego. Ale wykonanie jest dobre, elementy dobrze spasowane, a nawet trochę z byt mocno. Na górnej części znajdują się diody informujące o stanie urządzenia:
Disk Full LED - informacja o zapełnieniu przestrzeni dyskowej
Copy LED - informacja o podłączeniu dysku do innego urządzenia
Error LED - informacja o błędach
Host/Device LED - informacja o trybie pracy. Urządzenia klasy OTG same się odnajdują i wymuszają hierarchię (Master-Slave). Slave ->praca z komputerem, Master praca z takimi urządzeniami jak aparaty cyfrowe, kamery cyfrowe, czytniki pamięci, pamięci USB
Access LED - informacja o kopiowaniu danych/pracy napędu
Jest też przycisk "Copy Button", czyli jak sama nazwa mówi, służący inicjowaniu procesu kopiowania z urządzeń podrzędnych
Są też cztery diody informujące o stanie akumulatora/ładowania:
Z przodu panela pod gumową przykrywką znajduje się gniazdo zasilające i gniazdo miniUSB. Obok gniazd jest włącznik urządzenia.
Wewnątrz zamontowałem dysk 2,5" WD Scorpio 80GB 8MB.
Po podłączeniu do komputera urządzenie zostało rozpoznane jako Masowe Urządzenie Magazynujące USB ->USB 2.0 Storage Device USB.
Ponieważ w trybie podrzędnym urządzenie to działa z dyskiem z partycją sformatową w trybie FAT16/FAT32, jedną z partycji musiałem mieć w tym trybie. Ponieważ maksymalna wielkość partycji dla FAT16/FAT32 to 32GB, to tyle wyniosła wielkość partycji przeznaczona do współpracy w trybie Slave. Resztę sformatowałem jako partcję NTFS.
Na komputerze są widoczne obie partycje, ale w trybie Slave pliki są przegrywane na partycję FAT16/Fat32 ( w moim przypadku FAT32). Każda sesja jest zapisywana w oddzielnym katalogu.
Urządzenie samo przechodzi w tryb oszczędzania energii jeśli nie są wykonywane żadne operacje odczytu/zapisu (nie dotyczy to pracy z komputerem). Niestety, wadą urządzenia jest to, że zawsze pracuje z akumulatora, nawet jak jest podłączone do gniazda USB na komputerze. Z początku myslałem, iż jest to spowodowane mocnym dyskiem, ale na bardziej oszczędnym Toshibie było tak samo. Pocieszające jest tylko to, iż w momencie kiedy dysk podłączony jest do komputera, czas pracy jest dłuższy niż z samego akumulatora.
Średnia prędkość transferu wynosi ok 17MB/s, a czas dostępu 18ms, co jest dość dobrym wynikiem.
Mimo niedogodności zasilania, urządzenie jest bardzo mobilne. Teraz na wypady nie muszę zabierać laptopa, wystarczy mi kieszonkowy dysk. Czas pracy z akumulatora wystarcza na skopiowanie ok 1TB danych co jest całkiem przyjemnym wynikiem.
-
Pełne uzależnienie
-

Zamieszczone przez
mattnick
a jak temperatury ??
Dysk się nie przegrzewa. Temp. od 33-42 stopni.
-
Początki nałogu
-
Bywalec
Mój welland sfajczył się po 2 miechach i następne 2 czekałem aż przywiozą go po reklamacji. W końcu dostałem nowego i szybciutko go puściłem na Allegro.
raczej nie polecam
-
Dopiero zaczyna
Witam,
Mam pytanie do chrisowatego ( i innych osób, którym komputerowa problematyka nie jets obca :-)) - w jaki sposób sformatować i podzielić na partycje dysk w wellandzie skoro system (WIN2k) nie widzi dysku?
-
Pod WIN98 możesz sformatować dysk większy od 32 MB.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum