Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 25

Wątek: problemy z uznaniem gwarancji - <APOLLO>

Mieszany widok

  1. #1
    pikus73
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Arct-77-uruS Zobacz posta
    Witam!

    Prosze Was o pomoc, bo juz trace sily w walce z Apollo.
    Mam Pentaxa, ktorego juz 2 razy mi "niby" naprawiali. Ale po paru tygodniach od otrzymania aparatu z serwisiu usterka sie powatrzala. Dziwne jest, ze pomimo tej samej usterki, w karcie gwarancyjnej mialem zawsze co innego wpisane. Teraz po raz trzeci odeslalem aparat, bo po zalaczeniu aparatu i przy wysunietym obiektywie na LCD nic nie widac, jedynie czarny obraz.
    Ekranik jest raczej sprawny, bo podglad dziala.
    Appolo zadzwonilo do mnie i poinformowalo, ze "siadl" obiektyw i cena nowego 350zl+vat.
    Chcialbym sie Was poradzic, czy mam jakias szanse walke z nimi?
    Gwarancja (24 m-czna) zakonczyla sie 2 tyg. temu.
    Pierwsza naparawa byla 6 m-cy po zakupie, a wiec nie obejmuje mnie prawo do zwrotu z tytulu niegodnosci towaru z umowa.

    Prosze o pomoc!!!
    Witam,

    Ręce opadają :-? :-? :-? Nie wiem czy wiesz co piszesz czy może nie do końca jesteś poważny ? Może mózg zjadły Tobie mózgojady ? Mam zawsze wrażenie jak czytam takie pierdoły, że pisała je osoba, która ma z - (minus- jakbyś nie umiał odczytać) 5 lat i iloraz inteligencji konika polnego

    Okres odpowiedzialności sprzedawcy za sprzedany towar wynosi 24 miesiące od daty sprzedaży z zastrzeżeniem, że masz 2 miesiące na poinformowanie sprzedawcę o zaistniałej usterce czyli w praktyce możesz go poinformować w ostatnim dniu 26 miesiąca i powiedzieć, że usterka zdarzyła się w ostanim dniu 24 miesiąca. Nadążasz. To ok ! Jadę dalej.
    Tak stanowi polskie prawo bez niczyjej łaski. Nie jest prawdą, że niezgodność towaru z umową zamyka się tylko to pierwszych 6 miesięcy !!!!!!!!
    Ustawa mówi wyraźnie, że istnieje domniemanie, że jest duże prawdopodobieństwo o ile usterka wystąpiła w ciągu tego okresu o istnieniu jej w momencie kupna ale mogła ona wystąpić również w dalszym okresie. Czytanie i myślenie podczas czytania ustawy nie boli. Droga żądania jest następująca: naprawa -> wymiana ->zwrot kasy. Jeśli po pierwszej naprawie pojawiła się druga to powinieneś powoływać się na odpowiedzialność sprzedawcy i żądać wymiany towaru na sprawny poniewać istotność usterki obniża wartość produktu. Jeśli nie boli Cię jeszcze głowa od wysiłku umysłowego to jadę dalej.
    Gwarancja jest to coś co dostajesz od producenta ale nie musisz wcale dostać - to jedynie jego gest w Twoją stronę
    Gwarancja nie wyklucza ani nie ogranicza odpowiedzialności sprzedawcy za srzedany produkt. Trzeba jednak pamiętać, że nie można powoływać się jednocześnie na gwarancje (producent) i odpowiedzialność sprzedawcy. Te dwa procesy nie mogą biec jednocześnie co oznacza, że nie możesz jednocześnie bić sprzedawcę i producenta. Jeśli powoływałeś się na gwarancję i sprzedawca robił Ciebie w konia (bo tak Apollo robi ) to powinieneś po otrzymaniu sprzętu dalej powołać się na jego odpowiedzialność.
    Radzę przejdź się jak najszybciej do Miejskiego Rzecznika Konsumenta i wyjaśnij mu w czym rzecz. Organem wyższym jest okręgowy Rzecznik Konsumenta. Znajdź w internecie -> takie instytucje są zawsze w każdym mieście.
    Na przyszłość radzę Tobie i podobnym Tobie ..... zawsze ale to zawsze powoływać się na odpowiedzialność sprzedawcy i dać sobie spokój z gwarancjami i tym podobnymi .... ponieważ w polskich warunkach dla co drugiego producenta jesteś potencjalnym materiałem do wydymania- chyba że interesuje Cię opieranie się na Kodeksie Cywilnym i sprawa sądowa co jest oczywiście możliwe ale bardzo czasochłonne
    Trzymaj się bo na razie to żeś wtopił i to ostro
    Pozdrawiam
    Mały Chinczyk

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    50
    Posty
    387

    Domyślnie

    W!

    Juz bylo kilku podobnych 'klientow-kombinatorow'. ktorzy przegrali procesy z moja firma.
    To co proponuje Maly Chinczyk to sprawdza sie w przypadku ewidentnych usterek ukrytych lub niezgodnosci sprzetu z jego opisem, w reszcie przypadkow zwykle przegrywa kupujacy, gdyz np. ciezko sobie wyobrazic, aby sprzedawca mogl odpowiadac za to, iz klient kupil 400D i w ciagu tygodnia zrobil nim powiedzmy 50tys, zdjec, przy czym zepsula sie migawka oraz spust a przy okazji aparat zostal zalany przez deszczowke. Maly Chinczyk - chcesz sie przekonac, to zapraszam na priva. Mozesz zakupic u mnie sprzet i zobaczymy jak to bedzie, gdy Ci sie zepsuje ;>

    Zdrowko

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar marekb
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Wadowice,Kraków
    Posty
    2 273

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukep Zobacz posta
    W!

    Juz bylo kilku podobnych 'klientow-kombinatorow'. ktorzy przegrali procesy z moja firma.
    To co proponuje Maly Chinczyk to sprawdza sie w przypadku ewidentnych usterek ukrytych lub niezgodnosci sprzetu z jego opisem, w reszcie przypadkow zwykle przegrywa kupujacy, gdyz np. ciezko sobie wyobrazic, aby sprzedawca mogl odpowiadac za to, iz klient kupil 400D i w ciagu tygodnia zrobil nim powiedzmy 50tys, zdjec, przy czym zepsula sie migawka oraz spust a przy okazji aparat zostal zalany przez deszczowke. Maly Chinczyk - chcesz sie przekonac, to zapraszam na priva. Mozesz zakupic u mnie sprzet i zobaczymy jak to bedzie, gdy Ci sie zepsuje ;>

    Zdrowko
    no ja u ciebie to już napewno nie zakupie nic. Owszem są kombinatorzy ale twoje podejscie do klienta :" Mozesz zakupic u mnie sprzet i zobaczymy jak to bedzie, gdy Ci sie zepsuje ;>" koszmar. Najgorzej, że coraz więcej takich sprzedawców... Nie wiem czy niektórym juz naprawde sie we łbach poprzewracało..??

  4. #4
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    50
    Posty
    387

    Domyślnie

    W!

    MarkuB, jezeli wina lezy po stronie faktycznie zepsutego sprzetu, zawsze rekojmia jest realizowana na korzysc klienta. Jednakze gdy klient przynosi mi sprzet, ktory zostal zepsuty z jego ewidentnej winy (eksploatacja czy tez naduzycie), to wtedy mamy od tego zastrudnionych prawnikow i bieglych ekspertow (zbyt czesto sie przydawalo w przeszlosci).

    Zdrowko

  5. #5
    pikus73
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukep Zobacz posta
    W!

    Juz bylo kilku podobnych 'klientow-kombinatorow'. ktorzy przegrali procesy z moja firma.
    To co proponuje Maly Chinczyk to sprawdza sie w przypadku ewidentnych usterek ukrytych lub niezgodnosci sprzetu z jego opisem, w reszcie przypadkow zwykle przegrywa kupujacy, gdyz np. ciezko sobie wyobrazic, aby sprzedawca mogl odpowiadac za to, iz klient kupil 400D i w ciagu tygodnia zrobil nim powiedzmy 50tys, zdjec, przy czym zepsula sie migawka oraz spust a przy okazji aparat zostal zalany przez deszczowke. Maly Chinczyk - chcesz sie przekonac, to zapraszam na priva. Mozesz zakupic u mnie sprzet i zobaczymy jak to bedzie, gdy Ci sie zepsuje ;>

    Zdrowko
    Witam,

    Tak, właśnie. Wystarczy wpisać w pierwszą lepszą wyszukiwarkę temat "Apollo" i widać na jakim poziomie firma obsługuje klientów. Ilość tych tematów jest właśnie adekwatna do twojego poziomu umysłowego - o ile oczywiście pracujesz w tej firmie (może jesteś prezesem ). Pozdrawiam normalnych pracowników tej firmy. Prezes czuwa
    Mały Chinczyk

  6. #6
    Początki nałogu
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    3Miasto
    Wiek
    50
    Posty
    387

    Domyślnie

    W!

    Nawet nie znam firmy Apollo. Nie jestem rowniez prezesem zadnej firmy, chociaz prowadze dzialalnosc gospodarcza jednoosobowa. Nie zajmuje sie rowniez handlem, choc pracuje takze dla firmy, ktora handlem sie zajmuje i mam nadzieje ze ludzie z handlowego beda mieli znikomy kontakt z takimi klientami jak maly Chinczyk. Na szczescie, jestem przekonany, ze zarowno towary jak i uslugi sa poza dostepnoscia portfela wyzej wymienionego. Samochodziki, idz prosze i je zareklamuj.

  7. #7
    pikus73
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukep Zobacz posta
    W!

    Nawet nie znam firmy Apollo. Nie jestem rowniez prezesem zadnej firmy, chociaz prowadze dzialalnosc gospodarcza jednoosobowa. Nie zajmuje sie rowniez handlem, choc pracuje takze dla firmy, ktora handlem sie zajmuje i mam nadzieje ze ludzie z handlowego beda mieli znikomy kontakt z takimi klientami jak maly Chinczyk. Na szczescie, jestem przekonany, ze zarowno towary jak i uslugi sa poza dostepnoscia portfela wyzej wymienionego. Samochodziki, idz prosze i je zareklamuj.
    Witam,

    Nie bądź taki Eastwood i nie pij więcej jak piszesz "Alkohol szkodzi zdrowiu" ..... i nie przypalaj bo od tego mózg się skurcza ;-)

    Pozdrawiam

  8. #8
    Arct-77-uruS
    Guest

    Domyślnie

    O dziwo otrzymalem dwa dni temu naprawiony aparat.
    Ponoc wymienili obiektyw?

    Najwazniejsze to sie nie poddawac, bo od samego poczatku chcieli mnie naciagnac na naprawe pogwarancyjna.

    Pozdrawiam!
    Ostatnio edytowane przez Arct-77-uruS ; 18-08-2007 o 20:39

  9. #9
    pikus73
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Arct-77-uruS Zobacz posta
    O dziwo otrzymalem dwa dni temu naprawiony aparat.
    Ponoc wymienili obiektyw?

    Najwazniejsze to sie nie poddawac, bo od samego poczatku chcieli mnie naciagnac na naprawe pogwarancyjna.

    Pozdrawiam!
    Witam,

    Jestem z Tobą :razz: Tylko nie poddawaj się :razz: a także nie dawaj robić w konia cwaniaczkowatym indywiduom :wink:

    Pozdrawiam

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar pazurek
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 294

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pikus73 Zobacz posta
    Wystarczy wpisać w pierwszą lepszą wyszukiwarkę temat "Apollo" i widać na jakim poziomie firma obsługuje klientów.
    Ciekawe ilu z was rozroznia Apollo Multimedia / Electronics i Apollo sp. z o.o.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •