W trakcie obrobki tej przestrzeni nie zauwazysz naocznie (wlasnie z racji ograniczen onitora) ale ogolnie wieksza przestrzen daje ci wiecej danych - one caly czas gdzies tam sa, zapisane w tych zerach i jedynkach i mimo ze ich nie widzisz to na slowo musisz uwierzyc ze w wiekszej przestrzeni masz ich wiecej - taki kredyt zaufania. Przy kazdym kroku obrobki czesc tych danych tracisz, wiec na samym koncowym etapie i juz po wykonaniu odbitki (szczegolnie duzej) moze sie okazac ze gdy obrabiasz w szerszej przestrzeni to wychodzi ci lepszy efekt koncowy (przejscia, kolory, detale) niz gdybys od razu zaczynal obrobke w sRGB.
Choc przyznam szczerze ze ja tego typu porownania jeszcze nie wykonalem ale w teorri przekonalem sie do takiego podejscia, bo jest logiczne.