właśnie
mój sprzęt nawet zawiódł w tych trudnych warunkach: słynny Err 99
a tu moich kilka:
dziś to był normalnie spacerek:
na szczęście zasilanie było na miejscu:
zaczęliśmy od 'analizy sprzętowej':
później była część artystyczna, granie, śpiewanie:
i tańce, pląsy, ...:
a tu sprawca całego zamieszania:
dziś gunia przyglądała nam się z drugiego rzędu:
ale modelkę załatwiła wporzo:
i jak zwykle rodzinna fotka na koniec: (dioda jest niebieska!)
ups! na poprzednią nie zdążyłem ;-)