Ostatnio trafiłem zupełnie przypadkiem do Radojewa, jest tam opuszczony pałacyk Von Treskowów, opuszczona gorzelnia i pragmenty cegielni. Zupełnie inna sprawa , że trafiłem też tam na stado żurawi

Wracając do budynków - nie wiem, czy jest tam możliwość wejścia do środka, jednak nic nie jest ogrodzone a z zewnątrz okna są zamurowane / zakratowane.