No to już po wszystkim.
Na początek oczywiście backstage.
1. Podczas pleneru zupełnie przypadkiem odkryliśmy prawdziwą naturę kolegi z forum:
2. Fotografowie mieli znaczącą przewagę liczebną:
3. Po krótkiej naradzie postanowiliśmy pojechać tam, gdzie narodził się niniejszy wątek:
4. Lokacja, jak się okazało, odwiedzana była ostatnio przez popularnych bohaterów popkultury:
5. Kilka osób zmieniło preferencje sprzętowe. MXW zrezygnował z dużej i niewygodnej lustrzanki...
6. ...a Cichy robił Smieną:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A, okazało się, że moje uszkodzone CFki w cudowny sposób ozdrowiały... Nie rozumiem tej elektroniki.