Miclesie, akurat jeśli o mnie (i o moje wcześniejsze wpisy) chodzi, to częściej Cię broniłem niż na Ciebie najeżdżałem. Cenię zwłaszcza Twoją pracowitość i upór. Przepraszam, jeśli teraz zbytnio na Ciebie naskoczyłem. Agresywność jeden (skąd to [z jakiego filmu]?). :-D