Poznań - surowe, mroczne może ktoś zna?

[wantsky]

widziałem, że ktoś proponował to wydarzenie, więc aktualizuję:
http://www.mmpoznan.pl/10666/2010/4/...?category=news

ktoś włóczy się może po mieście w tygodniu? w tym tygodniu będę streetował z nową zabawką (Olympus AF-1) i szukam towarzystwa.

[Wats0n]

widziałem, że ktoś proponował to wydarzenie, więc aktualizuję:
http://www.mmpoznan.pl/10666/2010/4/...?category=news

ktoś włóczy się może po mieście w tygodniu? w tym tygodniu będę streetował z nową zabawką (Olympus AF-1) i szukam towarzystwa.

Rok temu byłem na tym forcie - szału nie ma, z fotograficznego punktu widzenia absolutnie nic ciekawego.
Do tego dzikie tłumy zwabione modnym hasłem Photo Day... Wydaje mi się, że będzie to idealna okazja na zupełnie bezproduktywne podniesienie sobie ciśnienia.

PS: jak wygrzebie jakieś zdjęcia, podlinkuję.

[micles]

Do tego dzikie tłumy zwabione modnym hasłem Photo Day... Wydaje mi się, że będzie to idealna okazja na zupełnie bezproduktywne podniesienie sobie ciśnienia.

Też mi się tak wydaje. PhotoDaye sens mają tylko niektóre, chyba że zabieramy ze sobą błyskadła i modelki :P

[wantsky]

Rok temu byłem na tym forcie - szału nie ma, z fotograficznego punktu widzenia absolutnie nic ciekawego.
Do tego dzikie tłumy zwabione modnym hasłem Photo Day... Wydaje mi się, że będzie to idealna okazja na zupełnie bezproduktywne podniesienie sobie ciśnienia.

PS: jak wygrzebie jakieś zdjęcia, podlinkuję.

proszę proszę, kogo ja widzę, sąsiad Łotson
Fort VII był i przeze mnie niejednokrotnie eksplorowany, bez aparatu
poszukuję szczegółów, więc chętnie bym poszedł, tłum by mi nie przeszkadzał, dlatego trochę mi szkoda

[Wats0n]

proszę proszę, kogo ja widzę, sąsiad Łotson
Fort VII był i przeze mnie niejednokrotnie eksplorowany, bez aparatu
poszukuję szczegółów, więc chętnie bym poszedł, tłum by mi nie przeszkadzał, dlatego trochę mi szkoda

Oż kurde, jaki ten Internet mały

Dla wyjaśnienia - to nie była żadna eksploracja "na dziko", kumpel pracuje w firmie administrującej obiektem i zorganizował wycieczkę dla znajomych

Zdjęcia były na tyle słabe, że chyba nawet rawów nie wywołałem... Rzucę jeszcze okiem do archiwum.

[Cichy]

Na na fort też bardzo chętnie, ale nie z dzikim tłumem i bez aparatu