Póki rany które nabywam są "zagojalne" to się zbytnio nie przejmuję. Jedno spotkanie z psem na 19 lat życia (i to jeszcze z mojej winy bo wpakowałem się tam gdzie nie trzeba) to za mało żeby dołączać cokolwiek do codziennego wyposażenia podręcznego. Jakby zrobili takie coś w komórce, to co innego![]()