w rogalinku warta fajnie wygląda ;d zwłaszcza widoczki z mostu![]()
W fotografii najważniejszy jest pomysł, dobre światło i jeszcze raz pieniądze.
Wlasnie tez chcialem wkleic fotke z rogalinka...przykro mi sie zrobilo jak to zobaczylem...
W tym roku juz bedzie nie do uzytku, nawet jak woda opadnie, to bedzie sprod na maxa.
A mialem tam na ten rok 2 plenery slubne zaplanowane...
u mnie się śmieją że zameiszkałam na linii Puszczykowo- Rogalinek.
Codziennie tam jestem. Do ośrodka leśnego nie dotarłam choć mogłam objechać policjantów ścieżkami przez las,
Na Niwce brakowało wczoraj ok 50-70 cm do przelania..z fotografa przerzuciłam się na funkcję ładowacza piasku do worków.
Najlepiej w topić się w tłum:-)
Cóż łegi rogalińskie to nowa jakość, ogrom wody robi niesamowite wrażenie.
Gdzieś w oddali latające bociany...i śpiew dochodzący z kościoła.." kiedy ranne wstają zorze"
pozdr.Pasik
ja widziałem wczoraj jeszcze 2-3 kolesi przy schodach zaraz przy moście mieli podstawioną łódkę I ŁOWILI RYBY
smacznego
W fotografii najważniejszy jest pomysł, dobre światło i jeszcze raz pieniądze.
przejechałem się dzisiaj po puszczykowie, rogalinku i rogalinie. masakra straszna, najgorsze że nie mam teraz gdzie z psem na dłuższe bieganie pojechać![]()
Bo ryby pływają w tym, co zazwyczaj jest w studzienkach kanalizacyjnych?
No to może inaczej (kawa na ławę): co jest istotą wędkowania? Jedzenie ryb?
A żeby nie był zupełny OT: zapowiada się bezdeszczowy weekend w Poznaniu, a więc aparaty w dłoń! :-D
http://www.pogodynka.pl/miasto.php?miasto=pozna%F1