skoro działa bez problemu, juz ponad rokTo pewnie tak
skoro działa bez problemu, juz ponad rokTo pewnie tak
Niedawno kupiłem 28 1.8, naczytałem się o tym, że na 1.8 jest średnio itp, wczoraj zrobiłem pierwsze foty testowe na słońcu (i cholernym mrozie). IMO jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Poniżej dwie foty z 5D na 1.8, ISO 100
1. Tylko zmniejszone do 800 pixeli po dłuższym boku, nie wyostrzane po zmniejszeniu
2. crop z centum kadru, też nie wyostrzany
5D+grip x2, C 28 1.8, C 50 1.4, C 85 1.8, T 17-35 2.8-4, lampa itp, itd.
Tu był adres strony ale ktoś miał zły dzień...
Ja tez jestem bardzo zadowolony z 28 1.8
5DmkIII | BG-E11 |5DmkII | BG-E6 | 16 | 24-35 F2 | 50 | 85 | 135L | 2x430 EX II | 2xJ360 AFD | YN662C | NX2000 | 16-50 | 30 | 50-200
Google: Precious-moment photography UK
nie miałem 28 w rękach ale kupiłem sigmę 30 i sprzedałem po 2ch tygodniach . niesamowicie ostra- w porównaniu 35 f2 zostaje nieco w tyle pod względem ostrości i plastyczności. Ale dlaczego sprzedałem
zrobiłem test. stanąłem przed ścianą około 1,5 metra (słabe światło) i robiłem serie zdjęć w ostrząc w jeden punkt i za każdym razem przestawiałem pierścień ostrości maxymalnie raz w jedna raz w druga stronę . robiłem po kilkanaście zdjęć na tej samej przysłonie i danej ogniskowej.
... i tu mój szok jedno zdjęcie na 5-7 ujęć było celne. ale to celne było juz niesamowicie ostre i to od f1,4
dla porównania tak samo zrobiłem dla 35 f2 trafione było na 2-3 ujęcia a często było seria ostrych ujęć pod rząd
niestety w mojej malej próbie sigma sobie tak nie poradziła
niemniej ta sprawa przeciążyła na tym że go sprzedałem
ale to oczywiście pusty test - robiąc portrety i ogólnie postacie ludzkie sprawa wyglądała lepiej
może miałem niezbyt udany egzemplarz ale teraz będę celowal napewno e canony
moregun - ostrzyłeś na czystą ścianę, czy miałeś tam coś charakterystycznego? Bo gdy ja ostrzę na coś bezkształtnego i jednolitego, to też mi się szkła gubią, a podczas normalnej pracy nie mam powodów do narzekań. Ty sam zresztą stwierdziłeś, że w portretach sytuacja jest lepsza.
ostrzyłem na jakis tam obrazek na ścianie
w realu jest lepiej bo jak robisz całą postać czy powiedzmy od pasa w górę to czy bedzie nietrafiony AF o te 3 cm do przodu czy tyłu to nie bedzie widać a taki płaski obrazek jest wymagający
zreszta powtórzyłem takie fotki na pilocie do telewizora ustawionym pod kątem już w leszym świetle i tez powtarzalność AF nie była zbyt lepsza - z mojego porównania wyszło że lepszy jest już 35 f2 a ostrośc mozna dopracować w kompie
Ostatnio edytowane przez moregun ; 26-01-2010 o 23:41
"Ci co potrafią robią to. Ci co nie potrafią uczą innych"18-35+85
miałem sigmę 30 1.4, teraz mam 28 1.8. Sigma robiła naprawdę przyzwoite zdjęcia. Gdyby nie to, że nie nadaje się pod 5d to bym nie kupował 28 1.8. Nie wiem też skąd pogłoski o słabym AF w sigmie. Wiadomo nie było to mistrzostwo świata, jeżeli chodzi o szybkość, ale co do ostrości to nie mogłem się przyczepiać.
zabol tu raczej nie chodzi o ostrość obiektywu, a celność i powtarzalność AFu, bo że obiektyw jak trafi to jest bardzo ostro raczej wiadomo, tylko często jest właśnie to "jak trafi".
Pozdrawiam
"Ci co potrafią robią to. Ci co nie potrafią uczą innych"18-35+85
Powtarzalność AFu to już równie dużo zależy od puszki niż samego obiektywu. Przed kupnem zbierałem opinie i wyszło mi się, że od 40D w górę jest ok z Sigmą. I u mnie też jest ok powtarzalność.
C7D | S30 1,4 | C17-55 2,8 | S50-150 2,8