Wcale nie byłby to głupi ruch ze strony Nikona. Nigdzie jak w średnim formacie nie zrobiła się tak duża nisza dla cyfry. Oferta aparatów na błony w średnim była kiedyś ogromna, obecnie bardzo skromna, w zasadzie ograniczona tylko do studia. A krajobraz? Nie ma z czym wyjść, kiedyś było w czym wybierać - od luster po dalmierzowce.

Wielu marzy o tym aby za rozsądne pieniądze pojawiła się wreszcze średnia cyfra (ja czekam na swój ulubiony format 6x9) którą można wziąć do plecaka. Fuji zrobiło kilka fantastycznych średnich dalmierzowców które jeszcze dziś są rozchwytywane, gdyby do któregoś wrócili mieliby zbyt. Jeśli Nikon wejdzie teraz w średni to wypełni powstałą lukę, Leica także ją zauważyła.