Doceniłbym bardziej Sony, nie ze względu na jakieś tam przytaczane staruszki cyfrowe i rzekome doświadczenie w branży, ale:
1. ze względu na świetny marketing i znajomość rynku (potrafią to wykorzystać co widać po dominacji w entry level DSLR)
2. technicznie przejęli schedę po KM i zatrudnili na nowo wielu inżynierów z Minolty, więc potencjał techniczny także mają, poza tym A900 ma mieć AS na pełnej klatce, coś o czym wielu jeszcze niedawno mówiło że jest niemożliwe
3. środki finansowe, które są w stanie wpompować w produkcję, żeby dobrze wejść na kolejne segmenty rynku
2 tys. $ na USA to jakieś 6 tys. zł na starcie u nas (licząc różnice w cenach USA-Europa)
Biorac pod uwagę większą perspektywę, a nie ostatnie kilka lat przełomu cyfrowego, to taka kwota za lustrzankę nie jest jakąś powalająca sumą, to raczej kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy zł za body jest absurdem, do którego w ostatnich kilku latach przyzwyczajały nas koncerny.
pzdr
Tomek