Ale w czym problem ? Czy to, że Nikon ma mniejszą średnicę bagnetu musi oznaczać, że nie może wepchnąć do aparatu większej matrycy ?
Średnica bagnetu może jedynie determinować maksymalną jasność obiektywu, nic więcej.
A i z tym problemu nie będzie, np. system OM Olympusa ma bardzo zbliżoną średnicę mocowania (jeśli nie mniejszą, ale głowy nie dam) a ma w swojej ofercie takie obiektywy jak 55mm f/1,2 czy 250mm f/2,0.
Problemy z telecentrycznością ?
1.Właśnie dlatego produkuje się obiektywy przeznaczone pod cyfrę.
2.Zdaje się, że Leica sobie z tym poradziła odpowiednio ustawiając mikrosoczewki na matrycy.