No akurat ten tekst to jednak zupełnie nie do mnie. Jeśli w miarę odpowiedzialnie zestawiasz te szkła, to któregoś z nich nie znasz.
Porównałem 16-35L do tego 14-24. 2mm to wbrew pozorom sporo, żółty jest bardziej ostry na rogach i to co najważniejsze: jest zdecydowanie lepiej skorygowany. Rozciąganie na boki to najsłabsza strona eLki w tym porównaniu. I nie zyskuje wcale tym, że ma dłuższy koniec, bo chyba lepiej, żeby go wcale nie było.
Jarek
Mialem na mysli N16-35 vs 14-24 w sensie posiadania obu.
Fakt ze 16-35L nie zachwyca i 14-24 jest znacznie lepszym szklem, dlatego wiele osob (i ja) liczy na 14-24L
Gdyby 16-35L byloby lepsze to nie planowalbym 17-40. W moich probach do landszaftu 17-40 jest lepszy i tanszy przy okazji.
16-40 byłby najlepszym wyborem :-)
Albo nawet 1mm szerzej. Wydaje mi się że jest to początek fajnego lineup z gorszym światłem (do tego 35-120 f/4 i 120-300 f/4). Taki komplecik ostry od pełnej dziury może być całkiem przyjemny.
Do biegania w reporterce bardziej sprawdzi się 16-35mm - lżejszy, jest opcja filtrów, ma VR, IMHO będzie lepiej pracował pod słońce.
A wspomniany Tamron potrafi być bardzo szybki i celny. Mam porównanie z np. N24-70 więc wiem co mówię. Do tego jest cholernie poręczny i diablo tani (swojego kupiłem za 700PLN). No ale wiadomo - plastic fantastic i swoje wady ma ;-))