Ciekawe jestem, kiedy wyjdzie kolejny Nikon, który poleci w kosmos - dosłownie.
Canon wciąż nie może się tym poszczycić. Swoją drogą byłaby to dobra reklama, tak jak kiedyś dobrą była dla Nikona
Jeszcze jakby zamiast FF zabrali w kosmos CROPa: "Pierwszy CROP CMOS w kosmosie" - oj namieszałoby to w umysłach niektórych potencjalnych klientów
A może nawet Canon już tam był, ale ze względu na Err99 zrezygnowało z podania tego do publicznej wiadomości...