-
A co za różnica gdzie wejdą zera i ile ich będzie, oraz jak to wygląda?
Reklama, marketing, żądzą się swoimi własnymi regułami gry. Są skierowane do tych, dla których to z pewnością śmiesznie nie wygląda, dowodem tego są choćby przychody firmy i pieniądze jakie zarabiają specjaliści właśnie od reklamy i marketingu.
Natomiast nie rozumiem czemu ma to w ogóle obchodzić świadomego konsumenta który jest fotografem. Świadomy konsument nie zwraca uwagi na nazewnictwo, reklamy, ulotki, broszurki, nie potrzebuje porady sprzedawcy. Rzuca okiem na specyfikacje, konfrontuje ze swoimi potrzebami i wszystko jasne. Bez znaczenia czy to Canon czy Nikon, czy szuka sprzętu za 1000zł czy za 20 000zł
Ciekawi mnie więc, co jest rzeczywiście zabawne: płace specjalistów od reklamy, zwykli konsumenci, którym to się podoba, świadomi konsumenci, którzy nawet nie zwracają na to uwagi, czy może roztrząsanie takich rzeczy na forum, jakby kwestia zer czy marketingu była dla kogoś istotna?
Czemu w ogóle reklama i marketing danej formy budzi tyle emocji? Skoro one nie są skierowane, ja tak to oceniam, do mnie? Ani do większości forumowiczów z tego forum?
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum