Fajne to d5000, idealna pucha dla amatorów.
Swoją drogą - strasznie biednie musi być u Nikona z matrycami skoro jedną i tą samą wcisnęli do 3 modeli z 3 całkowicie innych półek cenowych...
Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.
W 60D ma być okrojony z 1D - sie zobaczy... tylko wciąż jakby brak czego innego: ef-s 18-105 IS (800 LNIB!), ef-s 35/1.8 (LNIB!) w zasadzie jest "tylko" ef-s 17-55 IS. Z drugiej strony jest Sigma 30/1.4 i (niedługo) Tamron 60/2.0 macro - do kompletu brakuje tylko ef-s 18-200 IS. Te 3 szkła w połączeniu z 500D załatwiają 120% potrzeb amatorów i z 85% potrzeb entuzjastów fotografii (prosumer) i jedynym problemem jaki zostaje na głowie jest autofokus...
Ostatnio edytowane przez gietrzy ; 14-04-2009 o 09:56
the silence is deafening
Oj, leci Nikon do przodu, leci. A Canon coraz bardziej z tyłu...
AF-em już przegonił Canona na wszystkich półkach, a teraz jeszcze odchylane LCD. To takie oczywiste, od kiedy w lustrzanki wsadzają LV, a do tej pory tylko Olympus (z Panasonic-iem) to wprowadził.
Tak już to jest, że co Olek do lustrzanek wsadzi, inni po kilku latach kopiują. Czyszczenie matrycy, Live-View, ruchomy LCD... Ciekawe kiedy Nikon pokaże swoją pierwszą puszkę microAPS?
Dobrze że ktoś wprowadza innowacje, bo na Canona liczyć nie można.
Pewnie i Canon da kiedyś ruchome LCD. Oczywiście na końcu, gdy już wszyscy inni będą to mieli. Ale pewnie wtedy inni będą mieli ekraniki OLED...
A co za różnica gdzie wejdą zera i ile ich będzie, oraz jak to wygląda?
Reklama, marketing, żądzą się swoimi własnymi regułami gry. Są skierowane do tych, dla których to z pewnością śmiesznie nie wygląda, dowodem tego są choćby przychody firmy i pieniądze jakie zarabiają specjaliści właśnie od reklamy i marketingu.
Natomiast nie rozumiem czemu ma to w ogóle obchodzić świadomego konsumenta który jest fotografem. Świadomy konsument nie zwraca uwagi na nazewnictwo, reklamy, ulotki, broszurki, nie potrzebuje porady sprzedawcy. Rzuca okiem na specyfikacje, konfrontuje ze swoimi potrzebami i wszystko jasne. Bez znaczenia czy to Canon czy Nikon, czy szuka sprzętu za 1000zł czy za 20 000zł
Ciekawi mnie więc, co jest rzeczywiście zabawne: płace specjalistów od reklamy, zwykli konsumenci, którym to się podoba, świadomi konsumenci, którzy nawet nie zwracają na to uwagi, czy może roztrząsanie takich rzeczy na forum, jakby kwestia zer czy marketingu była dla kogoś istotna?
Czemu w ogóle reklama i marketing danej formy budzi tyle emocji? Skoro one nie są skierowane, ja tak to oceniam, do mnie? Ani do większości forumowiczów z tego forum?
Jest tez nowe szklo, szeroki kat dla cropa:
10-24mm F3.5-4.5G ED
http://www.dpreview.com/news/0904/09...mm24mmlens.asp
Ale dosc drogi, tzn ciekawe jak bedzie faktycznie
SRP canona 10-22 to £ 929.99![]()
Coraz ciekawiej to wygląda. Ta puszka od D90 różni się głównie budową zewnętrzną. Ma być 75% ceny D90. Podejrzewam, że zdjęcia będą wychodziły identyczne. Odchylany wyświetlacz - bardzo przyjemny bajer - dla mnie mało użyteczny ale sprzeda się na pewno dobrze.
Co do AF-a to ja bym był ostrożny z tymi hymnami. Przecież ilość to nie wszystko.
Ciekawe czy poprawili coś te filmy, bo to co dali w D90 to się zasadniczo do niczego nie nadaje.
Ot kolejna amtorska lustrzanka do zbijania kasy. Pytanie czy podoła konkurencji? W tym segmencie liczą się cyferki, a tutaj kiepsko.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 14-04-2009 o 11:58
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner