chwileczkę. Masz rację w segmencie ślubnym - niewątpliwie. Tylko idąc tym tropem należy dodać: po pierwsze mamy przecieki o następcy 5D we wrześniu (ba, o dwóch następcach!), a po drugie i może nawet ważniejsze - Canon ma te szkła, których w Nikonie nawet w przeciekach nie ma, a które dla ślubnych są warte każdego grzechu. Dla takiej w sumie wąskiej specjalizacji sprawa się komplikuje i przestaje być funkcją samej puszki.zgoda, ale jaki to ma wpływ na wydatki kowalskiego pragnącego taniej pełnej klatki? 5d oferuje mu pod względem jakości obrazu coś więcej niż ta prestiżowa marka oferuje w aktualnym topowym aparacie zwanym D3.A jednak po coś się takie aparaty się robi, np. aby budować prestiż marki. Nikon właśnie takimi modelami jak D700 które od razu będą porównywane do 5D odzyskał właśnie swój wizerunek najlepszej / prestiżowej marki foto.