Vadim, ja też bym chciał takie wypowiedzi traktować ulgowo ale nie mogę 8). Otóż moja przygoda z fotografią zaczęła się w czasach kiedy jeszcze nikomu nie śniło się o AF-ie. I ze względu na moje nie najlepsze oczy mnóstwo zdjęć miałem zwalonych, a nastawienie ostrości w takim np. 85/2 to był jeden celny strzał na 5 - nie muszę chyba pisać jak fajne i drogie to było przy analogu. Dlatego nie mów mi - błagam - o umiejętnościach i radzeniu sobie z MF. Przećwiczyłem to wiele lat i dziękuję postoję.