Pan, który jest systemowo mocno związany z Nikonem puścił bąka u Kelby'iego o... 18-200 VR FX. Obstawiam szkło wielkości 24-70
Z nikomu nie potrzebnych stałek mamy zobaczyć 85/1.4 "w nano" (już wiem dlaczego to nazwali FX zamiast 35mm) i konia napędowego przyszłego FX'a czyli nówkę 24-120VR.
Nikon nie byłby sobą gdyby nie pstryczek w nos... Canona, tak więc (po nirwanie, którą doświadczyliśmy podczas premiery 85/3.5VR micro DX) czas na 55-300VR DX.