Mam na mysli jakieś nowości.
200/2 jest bez sensu - za ciężki do normalnej pracy, "zwykłych" portretów. Nie przeczę, że to super szkiełko, bawiłem się nim w sobotę i dziś za kilka godzin będę znowu miał okazję. Ale 180/2.8 na codzień jest praktyczniejsza (albo równie mało praktyczna - to taka niepotrzebna mi ogniskowa)