Bill G. kiedyś powiedział - 640 kilobajtów wystarczy każdemu!
Bill G. kiedyś powiedział - 640 kilobajtów wystarczy każdemu!
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
Myślę, że sami producenci sprzętu nie bardzo jeszcze mają pomysł na zagospodarowanie kolejnych MPx-ów. Na razie tylko je instalują, ale kto wie, może za jakiś czas doczekamy się dzięki temu jakichś nowych możliwości? Na przykład dynamicznego, strefowego ISO, poszerzającego dynamikę. Albo jeszcze jakieś inne wynalazki? Zwróćcie uwagę, że niesamowity wzrost prędkości i pamiętliwości dzisiejszych komputerów, jest konsumowany przez coraz bardziej rozbudowane oprogramowanie i nie przekłada się aż tak na prędkość wykonywania zadania podstawowego. Może nie wszyscy to pamiętają, ale pierwsze pecety miały przełączany zegar, bo nie każdy program radził sobie ze wzrostem prędkości...
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
to niekoniecznie jest prawda. jesli mowimy o wodotryskach w Windows to tak, ale jak piszesz wlasne programy i je dobrze kompilujesz, to jak najbardziej procesor pomaga.
w architekturze PC dochodzi jeszcze zle rozwiazane I/O, ktore od zarania dziejow x86 jest waskim gardlem mocy. ale juz w takim IBM i-Series to dyski twarde moga czekac na procesory i tam zwiekszanie mocy procesorow wyraznie rzutuje na calosciowa wydajnosc.
umowmy sie ogolnie, ze rozmowa o wydajnosci procesorow na podstawie komputerow dla uzytkownika domowego, zwlaszcza w polaczeniu z Windows, to nie jest dobry pomyslbo i w projektowaniu tego sprzetu nie o wydajnosc przede wszystkim chodzi
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, ze współczesne aparaty cyfrowe, to są specjalizowane komputery, ze wszystkimi tego konsekwencjami...
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
zasadniczo tak, bo tam jest procesor i oprogramowanie dla tego procesora, ktore przetwarza wejsciowy strumien bitow i generuje strumien wyjsciowy. wiec jak najbardziej jest to komputer
ale roznica miedzy komputerem w aparacie a domowym PC jest kolosalna. Digic i jego oprogramowanie to rozwiazanie dedykowane, zaprojektowane i przetestowane do wykonywania wybranych funkcji. to nie udaje, tak jak PC, ze jest do wszystkiego, w rzeczywistosci bedac g* i tak naprawde do niczego.
w samochodach tez sa komputery, dzialajace na tej samej zasadzie co ten w aparacie - zamkniety system do realizacji okreslonych funkcji i niczego wiecej. i pod realizacje tych funkcji zoptymalizowany - a wiec prosty i niezawodny, a nie wystrojony jak odpustowy stragan czy tez MS Windows. wlasnie dzieki temu samochody jezdza a aparaty robia zdjecia![]()
Przeglądam forum Nikona i takie kwiatki....nie żebym był złośliwy, ale trochę mnie powaliło, żeby w Nikonie takie problemyhttp://forum.nikon.org.pl/showthread.php?t=89608
CANON...