Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 01-12-2008 o 21:59
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Szczerze mówiąc, obstawiałem D3x GÓRA za 19k PLN, choć przy 12k za D3 to realna byłaby cena 16k i liczyłem na D700x w niedługim czasie za około 10k i w końcu parę nowych fajnych stałek. No ale się przeliczyłem24k za D3x to śmiech na sali. Inna sprawa to cena 1dsmkIII
![]()
O obiektywach wiem prawie wszystko
widzę, że i tutaj i na forum nikona cała rozmowa o D3X skupia się na cenie
a przecież tak naprawdę to o cenie i opłacalności zakupu przekonamy się pewnie ok. 1-2 m-cach po wejściu aparatu na półki sklepowe
D90, który wchodził do sprzedaży w 2,5 m-ca temu już potaniał ok. 15%
druga sprawa to taka, że Ci którzy kupią ten aparat to albo onaniści sprzętowi, którzy nie mają co z kasą robić albo zawodowcy, którzy tyle zarabiają za zrobienie jednego porządnego kataloguDla tych ludzi różnica 4-8 tys to drobiazg a dzięki przejściu z matrycy 12 mpix na 24 mpix otwierają się dla nich nowe perspektywy gdyż ich zdjęcia będą mogły być wykorzystywane nawet do druku większych plakatów itp...
Zresztą Nikon to zbyt poważna firma aby pozwolić sobie na ustalenie ceny na poziomie przy której nie mogli by sprzedać tych aparatów. Dlatego przypuszczam, że sugerowana cena została ustalona na podstawie dobrze przeprowadzonych badań marketingowych.
dlatego proponuje teraz pominąć kwestię ceny a skupić się na prawdziwych możliwościach tego aparatu oczywiście biorąc pod uwagę nie punkt widzenia (i zarobków) przeciętnego użytkownika a raczej zawodowca / profesjonalisty (i jego zarobków)![]()
Ostatnio edytowane przez bartos ; 02-12-2008 o 02:58
No nie wiem czy tę cenę tak łatwo da się pominąć.
To co piszą na LL i w szczególności co napisał T. Hogan jest jednak znamienne. Nikon zachowuje się tak jakby działał w próżni, a próżni nie ma. Są korpusy, które wypełniają "dziurę" megapikselową za znacznie mniejsze pieniądze.
Do tego żeby jakość obrazowania tego nowego Nikona wyprzedzała resztę o lata świetlne ale po pierwszych samplach na to nie wygląda. Więc trochę racji może być w tym, że ta cena jest obecnie z d.... wyjęta8).
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 02-12-2008 o 03:45
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Tak sobie spiskuję, że jak się Canon dowiedział co i za ile zaproponują w tym roku Nikon z REDem, to wyrwał z nowej piątki nowy AF i zostawił lekko poprawiony stary.
Do studia i krajobrazu - jak mówią - lepszego niż jest nie trzeba...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W każdym razie - dees już teraz kosztuje $6500.
Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 02-12-2008 o 11:27 Powód: Automerged Doublepost
EOS - conditio sine Kwanon...
Nie można do cholery nie drążyć tematu ceny. Do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że Nikon daje więcej za mniej.
O ile D700 jest ergonomicznie 2 lata świetlne przed 5D przy podobnej cenie,
D3 ma pełną klatkę w przeciwieństwie do 1DmkIII przy podobnej cenie
To D3x jest na poziomie 1dsmkIII a kosztuje tyle samo...
I nie ma żadnego uzasadnienia w tym, że większa matryca kosztuje dokładnie drugą puszkę D3. To jakiś absurd. Spójrzcie na cenę Sony z tymże sensorem...
O obiektywach wiem prawie wszystko
Właśnie jestem po czytance LL i bythom. No... Nikon jest w opałach, chłopcy (środowisko) pojechało konkretnie. Jeśli MR wystawia środkowy palec w stronę Nikona, po wcześniejszych zachwytach nad D3 - MLU w Canonie już nie przeszkadza- to już coś znaczy. Ciekawe jest jeszcze to, że wg niego dobiega koniec high end pro FF. Migracja w średni ratunkiem przed remizowymi pstrykami z 5DII na szyi?...
the silence is deafening
Reichmann miał raczej na myśli topowe, pancerne puszki jednocyfrowe - uważa, że przyszłość będzie należeć do mniejszych i tańszych rozwiązań a'la D700 czy A900. I jest w tym sporo racji, bo na ch... fotografowi studyjnemu czy landszafciarzowi puszka jak na wojnę? Żeby rantem p...nąć modelce?
A swoją drogą cieszy mnie ten bojkot. Może coś do tych zakutych, marketidowych łeboli w końcu dotrze. Żeby na okazję kryzysu, po premierze alfioka 900 i 5D2 wyskoczyć z najdroższą profi-puszką w dziejach Nikona, to trzeba być naprawdę zdrowo pier...na umyśle. Oni se przysnęli z tą puszką o jakieś 3 lata.
Ostatnio edytowane przez czornyj ; 02-12-2008 o 15:27