No tak ale jeśli mówimy o masowym MF (żeby był opłacalny) to on musi być na prawdę tani. Z kolei żeby był tani to FX/FF, że o DX nie wspomnę musiałby być niemal za darmo . To praktycznie oznacza zarżnięcie segmentu, z którego żyją. Pewnie kwestie cen da się jakoś wypośrodkować ale wtedy znów można zapomnieć o MF za małe pieniądze dla mas. I znów wracamy do punktu wyjścia czyli nikły rynek przy dużych inwestycjach. Jeszcze teraz jak się okaże, że konsumpcja spadnie (w związku z perturbacjami giełdowymi) wychodzenie z takim pomysłem może być 100% strzałem w nogę.