Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
ISO3200 naprawdę niezłe za to ISO6400 to raczej kicha, bardzo widać wpływ odszumiania na ilość detali, szczegółnie w cieniach gdzie jest ich mało, wszystko jakieś rozmydlone jakby przejechane filtrem medianowym, kolorowe placki od odszumiania wokół elementów znajdujących się na tle innego koloru.
Dodatkowo zauważyłem zawężenie zakresu tonalnego przy wyższych czułościach - światła szybko przechodzą w przepalenia, a cienie są głębokie mimo że scena nie była trudna - http://piorun.ds.pg.gda.pl/~bakulik/D3/_DSC7039-org.jpg - białe kartki pod obiektywami w RAWie mają wartości RGB(255,255,255) i nie da się ich "wyciągnąć" manipulując parametrami ekspozycji i Highlight Recovery (Lightroom).

Z ciekawostek, o których wspominano na prezentacji - czułości ISO są skalibrowane dla zakresu 200-6400, przy niższej i wyższych nie ma gwarancji wierności barw itp. No i autofocus ciągły przy 11 kl/s nie działa - Nikon nie gwarantuje, że zdjęcia, poza pierwszym w serii, będą ostre. Może być ostre co któreś albo żadne. Dlatego ten sposób fotografowania zalecany jest dla "obiektów poruszających się poziomo lub pionowo w kadrze w płaszczyźnie równoległej do płaszczyzny matrycy".