Ja myślę bardziej o D3, Kenso - obecnie też używam dwóch C20D od ponad dwóch lat i jak na początku mnie zachwycał ten aparat tak teraz mam już wyrobione zdanie i widzę jego wady. Wiem, że można szybciej, logiczniej i wygodniej. 20D to była taka rozgrzewka, liźnięcie tematu - teraz chcę już mieć aparat, którego będę 100% pewny i nie będę musiał wymieniać przez najbliższe ładne kilka lat. Kupić raz i spokój. Poza tym fotki z cropa 1,6 i pełnej klatki to jak fotki z kompakta i wreszcie z normalnego aparatuOstatnio robiłem sobie zdjęcia C40d, 5d i 1d Mk II i te z większych matryc (ff i 1,3) były dużo bardziej plastyczne i miały więcej detali...tego się nie da zapomnieć
![]()