E no nie przesadzaj, nie po to Canon wypracowal sobie taka pozycje, zeby teraz spasowac. Pytanie brzmi, jak duze naklady finansowe na rozwoj zaakceptuje zarzad i czy zostana one zamienione na nowe przydatne funkcje, czy zmarnotrawione na np. nowy przycisk direct scan lub inne wodotryski.
Dokładnie tak. Z tego co mówił ten oficjel nie wynika, że mają zwijać interes, a wręcz coś przeciwnego. Ja mam wrażenie, że dzięki konkurencji w Canonie zmienią podejście (powoli) co może wyjść nam tylko na dobre.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner