"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
czemu mnie nie dziwi fakt, ze Askey robi preview aparatu "jedynej slusznej najlepszej firmy", ktorego nawet nie ma w wysylce do sklepow i pieje zachwyty nad magicznoscia ergonomii i zajefajnoscia tego, ze nawet nie znajac "jedynej slusznej najlepszej firmy" mozna sie zorientowac po opisach... ?
i ze review obecnego juz w sklepach 40D pojawi sie moze za 2 miesiace a o jego ergonomii pojawia sie wzmianki moze tam, gdzie bedzie sie mozna do czegos przyp...c
nie chce nikogo osadzac, ale to kolejny przypadek, kiedy jego obiektywnosc wydaje sie ciut za subiektywna![]()
no dokladnie, juz nie pamietam ale jakos przy jednej z ostatnich puszek bylo ostre starcie miedzy nim a canonem...
I w sumie to sie mu nie dziwie, a canon b.dziwnie postepuje...
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 10-09-2007 o 00:48
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
to akurat wiem. ale to nadal dla mnie nie tlumaczy drastycznej roznicy miedzy tonem recenzji sprzetu Nikona a Canona w tych czesciach gdzie mowa o "niemierzalnych" aspektach (bo na "mierzalnych" nie da sie ludziom wmowic, ze czarne jest czarne a biale jest biale). albo robi obiektywne recenzje albo pie... jak to 30D jest ch* ergonomicznie w porownaniu z D200, a przy tym drugim marszczy freda na temat ukladu przyciskow.
wydaje mi sie, ze Askey bardzo ostroznie, ale zauwazalnie wykazuje swoja sklonnosc do jedynej slusznej firmy. a to nie do konca to czego oczekujesz od serwisu, badz co badz, mocno opiniotworczego
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner