Ja tu widzę po prostu nacisk z góry, nacisk marketingowy czy jakośtak to inaczej można nazwać. Nikon wreszcie chyba docenił sytuację jaka jest na rynku. Pokaz po prostu dla fanów marki którym po głowie chodzi zmiana systemu. Puste słowa przestały już dość dawno pomagać, trzeba było zrobić namacalny pokaz tego czego można się spodziewac po nowych puszkach. Odnośnie niemożliwości wynoszenia sampli to ja sądzę że jednak kilka osób strzeliło sobie fotki zarówno z D300 jak i D3 na własne karty. Pokaz wyglądał mniej więcej tak: najpierw sucha prezentacja - swoją drogą dobrze przeprowadzona, przeplatana uwagami publiki i humorem prowadzących a później to na co wszyscy czekali. Prezentujący: to teraz my sobie staniemy z boku a wy pomacajcie sobie puszkiMacanie nie było prowadzone pod nadzorem, prezentujący odpowiadali tylko na szczegóły funkcjonalne. Ludzie latali z puszkami po całym pomieszczeniu. Jak widać każdy mógł wsadzić własną kartę na moment. Jednak chyba większość osób jest raczej rozsądna i wiadomo że jeśli miałbybyć z tego powodu dym to w pierwszej kolejności dostanie się prezentującym, a naprawdę to przesympatyczni ludzie więc po co im robić pod górkę. Po lataniu z puszkami był czas na przegląd tej radosnej twórczości fotograficznej na kompie. Oglądać możnabyło sample zarówno z D300 jak i D3. Z tego co prezentujący mówili w D300 niedopracowany był jeszcze tryb Live View, reszta juz gotowa, a D3 to praktycznie model już do tłuczenia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jak to nieWczoraj np, widziało tak na oko około 40 osób. Ba... macało, strzelało do tłumu seriami (tak, to ja tak robiłem. Nie mogłem się powstrzymać coby w tłum seryjki nie puścić) Patrzyłem sobie jak AF śledzi spacerujących po sali w półciemnościach. Był test porcelanowy, tzn. ogólnie był też poczęstunek, zupki, kanapki, napoje. Pod oknem stały porcelanowe filiżanki w które strzeliłem gdyż na niech było wszystko: światła, półcienie i cienie. Sample wyszły lepiej niż bym się tego spodziewał. Naprawdę byłem nastawiony sceptycznie do tych 'urban legends' o małych szumach. Widzę właśnie, że na forum N niektórzy troszkę przeginają w opisach, później będzie realny zakup i ludzie nie widzący tych fotek wcześniej mogą być zawiedzeni trochę, bo opisy były ach i och.
![]()