skasowalem tamto poprzednie, bo bylo lekko bez sensu.
tzn. 5D a D300 to zupelnie inny sprzet a to ze sa na z grubsza
podobnej polce cenowej to co najwyzej kwestia alternetywy
dla roznych fotografow, a nie bezposredniej konkurencji.
stad: nie, nie sadze, zeby D300 mialo wplyw na same zalozenia
projektowe 5D II. ale na pewno moze spowodowac dolozenie
do puszki ficzerow, ktore Canon mogl chciec zostawic w szufladzie.
swoja droga - mnie zastanawia co Canon zrobi z linia 5D. poki
co to jest sprzet dla dwoch, poniekad rozlacznych grup
odbiorcow: studyjnych i landszafciarzy. mam nadzieje, ze wybierze
bramke numer 2 (i te ficzery typu uszczelki dojda), ale to sie
okaze
sa trzy drogi linii 5D: w gore, w dol, lub na tym samym poziomie.
jesli Canon pozostawi ta puszke na tym poziomie cenowym
to w zasadzie bedzie odswiezenie ficzerow, wieksza matryca,
ciut lepszy AF, 14-bit, live-view, itd. itp. jesli bedzie dla studyjnych
to wifi, jesli dla landszfciarzy to moze jakies MLU, duzy telewizor,
wyraznie wiecej Mpix.
jesli pojdzie w dol (xxD poszlo wiec Canon mogl zrobic miejsce
dla 5D) to pewnie Canon wrzuci srednio swieze ficzery i obnizy
cene.
natomiast po premierze D300 calkiem realny moze byc upgrade
linii 5D. uszelki, duzo wiecej Mpix, wifi, szmery-bajery...
i ogolnie takie cos, ze moze i nie D300 ale jak sie dorzuci FF
to wielu beda swierzbiec portfele...
taki draft pomysluw pracy jestem, nie bardzo mam jak myslec
![]()