canon rozwijal swoje cmosy tak jakby na oczach publicznosci, bo od poczatku wybral droge tej technologii. nikon spokojnie mogl pracowac w tym czasie nad swoim cmosem i wypuscic go w momencie, gdy nawiazanie walki z matrycami C bylo juz mozliwe - po co mial wypuszczac cos gorszego, skoro ccd spelnialo zalozenia? zabrzmiales troche tak, jakby nikon wzial sie za projektowanie tego cmosa bez zadnego doswiadczenia i gdzies tak po tegorocznym PMA. a projektowanie matrycy to cale lata (nb. nikon LBCASTA projektowal lat 10 i to doswiadczenie - wraz z tym zebranym z badania cmosa z d2x i canonow na pewno dalo duzy handicap na starcie do "pierwszej generacji nikonowskiego cmos"
no i w czym problem? przeciez od poczatku puszki obu systemow sie zazebiaja - juz predzej bym tu widzial problem dla 1d3 niz 300d...a ponoc d200 wciaz bedzie w produkcji - jak znalazl na wypelnienie luki.D300 jest rewelacyjny, ale moze miec problem - z jednej strony
tani jak na konkurent 1D MkIII i oferuje prawie wszystko
za o tyle mniej, z drugiej jednak strony zdecydowanie za drogi
na konkurenta 40D...
pozdrawiam canonierow - fajnie, ze wiekszosc z Was rozsadnie i dosc cieplo przyjela dzisiejsze newsy![]()