w tym aliansie to Sony produkuje matryce. z pomoca Nikona, ale ostatecznie to Sony moze dyktowac warunki. dzial produkcji matryc i tak przyniesie im kase z malpek i wszelkich ich pociotkow, a rezygnacja z bawienia w matryce dla lustrzanek nie warunkuje przetrwania Sony.
tymczasem dla Nikona brak matryc od Sony oznacza... przerzucenie calego marketingu na wypranie uzytkownikom mozgu, ze klisza filmowa "to jest to"de facto, Nikon jest w takim praniu mozgu niezly, bo nawet udalo mu sie przekonac mnostwo swoich fanatykow, ze DX jest lepsze niz FF
jesli juz, to zakup Minolty pokazal zaangazowanie Sony w DSLR i nieco podbil na duchu Nikona, a przynajmniej daje troche wieksza nadzieje, ze ten temat to nie jest tylko epizod w dziejach Sony, jak wiele wielkich koncernow, znanego zreszta z niemalej nonszalancji wzgledem technologii![]()