Nikon sadzi się z nowym modelem pro na olimpiadę w Pekinie, nie ulega to najmniejszej wątpliwości. Odniesiony został sukces na rynku amatorskim - zarabiają kupę kasy na aparatach, obroty i zyski rosną, zdobywana jest coraz więsza część rynku. Są wyraźne sygnały, że firma chce iść za ciosem, nowa filozofia firmy zakłada m. in. "zaspakajanie potrzeb, wyprzedzanie oczekiwań", celem jest opanowanie min. 40% rynku DSLR, czynione są ponoć nawet dalekosiężne plany związane ze zbliżającym się 100 leciem firmy. Choć zapewne na obecne 90-te urodziny też jakiś torcik szykują...
Oczywiście trzeba poczekać i zobaczyć jaki tak naprawdę deszcz z tej chmury spadnie, ale może być ciekawie.