http://www.bykom-stop.avx.pl/
Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296
no dobra, ale realnie patrzac to czym sie rozni uzycie w puszce podbitego 6400 (czy tez 25600), od uzycia 3200 i niedoswietlenia o 1ev, a potem wyciagniecia tego 1 ev z rawa (odpowiednio - uzycia 6400 i wyciagniecia 2ev)?
skoro to i tak programowe zwiekszanie czulosci, to chyba roznicy nie ma?
heh - no cos w tym jestja - nawet zdajac sobie w pelni sprawe, co to 25600 raczej oznacza (marketing), to jednak dalem sie poniesc i ciesze miche - a co - nie wolno?
natomiast musimy wziac pod uwage, ze to nie jest kompakt kierowany do mas (z pol roku temu juz byly kompakty z iso10000) i 99% odbiorcow d3 ta marketingowa papke umie przeisac - wiec to 25,6k iso pewnie w awaryjnych sytuiacjach bedzie do uzycia, a 6400 moze byc naprawde swietne ( i wszystkie relacje na to wskazuja).
co do d200 - juz na czarnym forum pisalem, ze o d200 dowiedzialem sie, jak przypoadkiem zobaczylem go stojacego na polce w MM. ech - bylem wtedy szczesliwym, niczego nieswiadomym ludziem co lubil porobic zdiecia. a potem zalogowalem sie na forum...![]()
wracając do szumów i iso:
nie sądzę, żeby d300 był w tym wypadku lepszy niż 40d, ale pożyjemy zobaczymy; fotek z 40d już niedługo będzie sporo, bo canon jak robi premierę, to puszka jest w sprzedaży. jak nikon zapowiada puszke, to pewnie będzie do kupienia w przyszłym roku.
d3 pewnie szumi znacznie mniej niż d300, ale: zanim d3 będzie stał napółeczce sklepowej, to już pewnie będzie dostępny 5d II; wtedy z przyjemnością popatrzę sobie na sampelki :-)
PS co do obiektywizmu 99% odbiorców d3; tu mam bardzo poważne wątpliwości :-)
obiektywizm użytkowników nikona jest wręcz przysłowiowy :-) (chyba sobie to w stopke wpisze :-)
Ostatnio edytowane przez sv ; 27-08-2007 o 16:24
Widzę że te dyskusje zawsze idą w tym samym kierunku. Zdjęć z D3 i D300 jeszcze nikt nie widział, ale na pewno są świetne bo tak wyglądały na wyświetlaczu. Zdjęcia z 350D + kit na wywietlaczu też są bardzo ładne i ostre, a szumów w ISO3200 również nie widać. Na wyświetlaczu.
odpowiadam na pytanie numer 1: sa osoby, ktore uzywaja powyzej 1200.
odpowiadam na pytanie numer 2: 10D owszem ma 1600 i nawet masochistyczne H (programowy boost do 3200 - zapomniec po pierwszym wlaczeniu).
a z innej beczki: jako, ze nie uzywam normalnie wiecej niz ISO 800 (a to i tak zmuszony okolicznosciami) teoretycznie wszysko wyzej mi dynda i powiewa.
ale praktycznie to juz tak niestety nie jest. jesli jakis fragment sceny sfoconej przy ISO 800 wypada na poziomie 2 dzialek ponizej szarosci, to szumy w nim sa na efektywnym poziomie nie lepszym niz szarosc przy nominalnym ISO 3200. i bardzo bym chcial, zeby w tych cieniach nie bylo klasycznego nikonowego grochu, tylko chociaz troche szczegolow. o pardon! D70 to juz prehistoria: teraz Nikon wszystko powyzej ISO 400 ciagnie anti-aliasem jak z pierwszej wersji Dooma
tyle technobelkotu. w praktyce, to nedzne dzialanie matrycy w wyzszych czulosciach jest tez widoczne w postaci jakosci cieni przy nizszych czulosciach. mozna nie byc onanista robiacym zdjecia niebieskiego nieba przy ISO 3200, ale jednak chciec uczciwie zachowujacej sie matrycy![]()
Podobne zamieszanie zapanowało wszędzie. Zdeklarowani Canonierzy nadal kpią z Nikoniarzy, mniej odporni wątpią, a najsłabsi wapdają w panikę i myślą o zmianie systemu. A może poczekać? Oto jeden z postów z Dpreview:
"Przyglądam się z ironią, jak ludzie przesiadaja sie na aparat, który nie istnieje, a przykładowe zdjęcia z niego nie są dostępne. D300 ma całkiem nowy sensor, ale nie wiemy nic o ISO i szumach. Opis przedstawia się fantastycznie i to wszystko, co naprawdę mamy. Mamy korpus, który wygląda dobrze na papierze. Nie znamy nawet dnia, kiedy stanie się dostępny, wiemy tylko że "w listopadzie". Dostawy pierwszych egzemplarzy zaczna się "najwcześniej" za trzy miesiące. Canon przedstawia 40D, a po trzech dniach można ściągnąć przykladowe zdjęcia. Nikon przedstawia fantastyczny aparat i po 3 - 4 dniach.... nadal nie mamy nic.
Najbliższe 3 miesiące będą bardzo ciekawe. Zastanawiam się, jaka będze reakcja forumowiczów, kiedy niektórzy bedą trzymać jeden z aparatów w garści, gdy tymczasem drugi będzie mógł być tylko omawiany "na papierze". Jedni będą kupować 40d jak szaleni, gdy tymczsem ci drudzy będą czekać, by choć zobaczyć D300. A jeśli nadciągnie grudzień, a D300 wciąż nie będzie? Tak, najbliższe 3 miesiące zapowiadają się ciekawie."
Edit: I jeszcze to polecam: http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=24559993
Co tu tłumaczyć, zdjęcie mówi wszystko... (Narazie??)
Ostatnio edytowane przez rolaj ; 27-08-2007 o 17:26
jakbys nie byl zamkniety (albo mniej ofensywnie - jakbys byl bardziej otwarty)na wiesci ze swiata, to dotarloby do Ciebie, ze calkiem spore grono zoltych forumowiczow bylo w sobote na pokazie i widzieli zrobione przez siebie foty na monitorach. nie na wyswietlaczach w aparatach tylko na monitorach.
fakt - taka polityka nikona moze wkurzac i wydawac sie dziwna - mnie np. wkurza i wydaje sie dziwnaale chyba z marketingowego punktu widzenia chyba nie jest najgorsza - to o d300 i d3 wciaz sie nawija, a o d40 jest jakby troche ciszej - mimo, ze niedlugo zadowoleni uzytkownicy puszcza w swiat mase swietnie sfotogafowanych murków
![]()