Zamieszczone przez airhead
EOS - conditio sine Kwanon...
Skrzypi w obu - zawodowo. Nie mam mocnego uchwytu ale jak się ściśnie to nie ma siły - skrzypi
. Bezapelacyjnie 7D to inna liga - na szczęście nie tylko w kwestii klapki
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Tzn. nie chodzi o skrzypienie klapki od karty pamięci podczas jej otwierania i zamykania, tylko podczas ściskania uchwytu?Skrzypi w obu - zawodowo
W sumie w żadnej z tych sytuacji u mnie nic się nie dzieje, sprawdziłem kilka razy... Może moja 40stka to też inna liga?
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Może. W moim 30D i 40D w obu skrzypi - ale zdjęcia robią ;-).W sumie w żadnej z tych sytuacji u mnie nic się nie dzieje, sprawdziłem kilka razy... Może moja 40stka to też inna liga?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
hm... coś mi mówi, że Ty nie pisałeś o zmianie minimalnej odległości ostrzenia w tych dwóch szkłach?
Nie
Jacek_Z pisał, że pomierzyli to u siebie na forum dokładnie - ale myślę, że ten podlinkowany obrazek (który sam jest linkiem do dyskusji na DPR) ilustruje problem bardzo dobitnie - nie chciałbym, żeby "innym producentom" spodobało się proponowanie takich kompromisów użytkownikom...
EOS - conditio sine Kwanon...
Jest jeden aspekt pozytywny dla nowego nikkora. Na swoich minimalnych 140 cm daje bardzo ostre obrazy. Stary miał odległość minimum 150 cm, ale wtedy rysował najsłabiej. Szczególnie po bokach.
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...
Zawsze mnie ciekawią takie wypowiedzi (ogólnie) w kontekście tego jakie zachwyty były nad tym szkłem - jak to bił na głowę odpowiednika Canona. Tego oczywiście nie kieruję do Ciebie Jacku, bo pewnie tego nie pisałeś ale pisali inni. Jest to mimo wszystko z psychologicznego.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Na forum DPR ktoś nawet proponuje:Jest to mimo wszystko z psychologicznego
Jest to jakiś sposób, mniej więcej taki jak w Mk III ustawianie nagrywania na drugą kartę dużych JPG z maksymalną jakością i ostrością, żeby móc ocenić trafienie AF...How about a little cropping? If you are shooting wide open the new one appears sharper across the whole frame.
Da się, ale dlaczego?
Ostatnio edytowane przez Bahrd ; 14-12-2009 o 10:18
EOS - conditio sine Kwanon...
Myślę, że min. dlatego że świat pędzi do przodu jak zwariowany i producenci chcąc temu sprostać muszą szukać oszczędności.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
