Listonosza się doczekałem, z dużym niepokojem otworzyłam ładnie zapakowany kartonik a w nim 300D BLACK, stan wizualny aparatu to jedno małe pękniecie plastiku na klapce od karty pamięci poza tym wygląda jak nowy żadnych rys czy zadrapań. Przystąpiłem czym prędzej do testów mimo ze była juz noc. Przetestowałem wszystkie tryby no i co tu mówić zdjęcia są ok nie ma żadnych smug aparat działa poprawnie chybanie miałem jeszcze okazji przetestować go w plenerze może dziś po pracy mi sie uda.
P.S Pasek który jest gratis to tragedia nie wiem czy wszystkie 300-tki taki maja ale ten jest twardy szorstki i w ogóle nie jest miły dla skóry czym prędzej zamontowałem sobie ze straego eos-a.