Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27

Wątek: "Natywna" czułość matrycy i dywagacje

  1. #21
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    Sposoby są znane od dawna, taki Powershot Pro1 ma wbudowany filtr szary, który mógłby załatwić sprawę.
    Tak, miałem na myśli coś jak filtr szary, ale taki o płynnie regulowanej, zmiennej przepustowości światła.

    To mogłoby wypalić gdyby aparaty miały wymienne matryce. Jak ciemno to sobie zakładam matrycę ISO6400 a jak jasno to taką zwykłą.
    I to by się już chyba dało łatwo zrobić. Zwłaszcza w kompaktach gdzie matryce są malutkich rozmiarów, bo w dużych lustrach może być mało miejsca... a i koszt dużych matryc jest znaczący. Myślę, że gdyby nie te wszystki mechanizmy - wstrząsowego czyszczenia matrycy, czy matrycowej stabilizacji obrazu - bardzo prosto byłoby zbudować aparat z dwoma matrycami (powiedzmy pierwsza natywnie iso100 wzmacniana elektrycznie do iso800 a druga iso1600 zmacniana do... ;-) ) gdzie jedna matryca odsuwalaby sąsiednią na bok (jak slajdy w rzutniku). :-D Gdyby to tak działało to matrycowa stabilizacja obrazu nie byłaby potrzebna, bo wystarczałoby dobrej jakości wysokie iso a samo przesuwanie matryc mogłoby zastąpić inne mechanizmy czyszczące zrzucające paprochy. - Tylko skoro to takie łatwe to chyba jednak nie ma jeszcze takich dość tanich natywnie wysokoczułych matryc... :rolleyes:
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

  2. #22
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Tylko mała uwaga. Gdzieś czytałem na stronach Canona - tego już nie znajdę może komuś się uda - że natywna czułoć Cmos-ów canonowskich (chodziło o te 8MPx) to ok. 250 iso. Wszystkie pozostałe czułości są realizowane poprzez wzmocnienie prądu w matrycy po za oczywiście rozszerzonymi gdzie tak jak wspominali koledzy jest to realizowane software'owo.
    Co do tego że łatwo by było skonstruować matrycę o natywnej dużej czułości to myślę, że wątpię . Może jakieś źródło na poparcie tej tezy?
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #23
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    no dobrze, tylko znowu nie wiem skąd taki wniosek. Jeśli wiesz, to fajnie tylko powiedz skąd, bo jestem ciekawy. Ja sie z takim rozróżnieniem nie spotkałem do tej pory poza czystymi spekulacjami.
    Empirycznie potwierdzają to pomiary rozpiętości tonalnej Askeya z dpreview - czułości boosted ISO50 i ISO3200 charakteryzują się zmniejszeniem rozpiętości tonalnej o 1EV.

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Co do tego że łatwo by było skonstruować matrycę o natywnej dużej czułości to myślę, że wątpię . Może jakieś źródło na poparcie tej tezy?
    Wątpię, by mogłoby to być łatwe. Prawdopodobnie wtedy tak czy siak konstruowanoby takie matryce, przy kiepskim świetle zastanym pracowałoby się czymś takim doskonale... Nawet biorąc pod uwagę kłopotliwość w użytkowaniu takiego aparatu w studiu i w sceneriach o mocnym nasłonecznieniu prawdopodobnie stanowiłby dla wielu łakomy kąsek.
    Ostatnio edytowane przez czornyj ; 06-08-2007 o 19:36

  4. #24
    Pełne uzależnienie PREMIUM member Awatar MMM
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    4 250

    Domyślnie

    W wymiennych matrycach mógłby być jeszcze jeden plus. Przypuszczam że pojawiłyby się 'stałki' :-) czyli np. matryce natywne ISO800 o szumach mniejszych od zwykłych odpowiedników, albo np. matryce tylko do robienia zdjęć czarno białych, bez filtra AA czyli dużo lepsza ostrość na otwartych przysłonach stałek np. 1.2, 1.4 czy 1.8, a to byłoby już bardzo fajne dla kogoś kto głównie robi portrety. Do kompletu tylko filtry kolorowe na obiektyw i już pełnia szczęścia.

  5. #25
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    W wymiennych matrycach mógłby być jeszcze jeden plus. Przypuszczam że pojawiłyby się 'stałki' [...] albo np. matryce tylko do robienia zdjęć czarno białych, bez filtra AA czyli dużo lepsza ostrość na otwartych przysłonach stałek np. 1.2, 1.4 czy 1.8
    Pomysł świetny!
    Ale - usunięcie Bayera nie zlikwiduje mory, więc Anonimowy Alkoholik przed matrycą pozostanie.
    EOS - conditio sine Kwanon...

  6. #26
    Uzależniony Awatar miklo
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    50
    Posty
    681

    Domyślnie

    Troszkę się zapędziliście z tą natywną czułością 800ISO. W końcu proces wygląda +- tak:
    - pada światło na fotodiodę i zależnie od ilości fotonów uwalniania jest pewna ilość elektronów

    I to jest natywna czułość - ilość wyzwolonych elektronów. Przy tym im większa powierzchnia pojedyńczego piksela - tym więcej wpada fotonów i tym więcej wyzwolonych elektronów. Stąd bezpośredni związek niskoszumności dużych fizycznie matryc z nieprzeładowaną ilością mpix.

    Jeśli więc matryca miałaby mieć natywną czułość ~ISO800, to pojedyńczy piksel musiałby być bydlaczy. Matryca (co za tym idzie) też. Kosztowałaby krocie. Do tego problem ze szkłami - tradycyjne nie pokryłyby tak wielkiej matrycy...

    Tak więc pozostaje... wzmacnianie.

  7. #27
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez miklo Zobacz posta
    Troszkę się zapędziliście z tą natywną czułością 800ISO. W końcu proces wygląda +- tak:
    - pada światło na fotodiodę i zależnie od ilości fotonów uwalniania jest pewna ilość elektronów

    I to jest natywna czułość - ilość wyzwolonych elektronów. Przy tym im większa powierzchnia pojedyńczego piksela - tym więcej wpada fotonów i tym więcej wyzwolonych elektronów. [...] Tak więc pozostaje... wzmacnianie.
    Zwróć uwagę, że wyzwolonym elektronom ktoś musi wskazać słuszną drogę - i to jest właśnie owo wzmacnianie Ponadto wydaje się jasne, że liczy się nie tylko ilość wpadającego światła, ale również materiał "światłoczuły" z jakiego jest zrobiona fotodioda - i tu szukałbym możliwości poprawienia ISO.
    EOS - conditio sine Kwanon...

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •