Dzwoń i walcz o swoje, strasz złą opinią, prawami konsumenckimi i czym się da. W razie czego pojedź osobiście do ich biura (najlepiej ze świadkiem) i żądaj zwrotu kasy, wymiany i zadośćuczynienia w postaci dołożenia jakiegoś bonusu w postaci karty pamięci itp. Jeśli są normalni i zależy im na klientach to zadbają o to, a jeśli nie to im się chyba w d... poprzewracało i za dobrze im się wiedzie... a wtedy to faktycznie czas omijać sieć tych sklepów szerokim łukiem. Ale to dopiero wtedy powinieneś zrobić szum w necie i żalić się na forum.

pzdr